Świat nie jest idealny. Nigdy nie był i prawdopodobnie nie zamierza taki być. Ulubionym jego sportem jest prawdopodobnie rzucanie kłód pod nogi.
Dostrzegajmy szczegóły i śmiejmy się jak najwięcej. Wiem, że się powtarzam, wiem, że to już było itd.
Wyjeżdżam i muszę Wam to powiedzieć. Do pisania bloga wracam dopiero po pierwszym tygodniu września.
Piosenki, które do września stracą sens...
Miłej końcówki wakacji!