Było ich wielu
W barwnych zbrojach bogato zdobionych
Z tarczą i mieczem
Znanych, wielbionych
Każdy chciał walczyć
Bo tak jest modnie
Biłem się, biłem-
Mówią spokojnie.
Księżniczka wyszła z wieży
Cicha, przygaszona, sama
Patrzy na tłum Rycerzy
Wzdycha, marzy.
Powybijali się nawzajem.
Ten leży. Ten zabity. Ten umarł
I znanym zwyczajem
Wygrany bierze księżniczkę.
Zaraz! Jeden się nie bił!
On pilnował damy.
O nim zapomnimy
Tylko Zwycięzcę kochamy.
Dominisiu, jeśli napiszesz swój swatokomentarz to Filip powróci :*.
Jak wam się podoba wiersz?
Skoro nie ma tu komentarzy, to muszą się pojawić...^^
OdpowiedzUsuńA propós wiersza: Nie rozumiem ostatniej zwrotki, właściwie kto wygrał? Ten, który pilnowała damy czy inny? Możesz mi wytłumaczyć przesłąnie tego wiersz?
Ogólnie wiersz jest naprawdę, naprawdę dobry. RYCERZE! ŚREDNIOWIECZE! BÓJKA! KSIĘŻNICZKA! JEEEEEJ!
Tak wg. to co z Zublem?
JA(go)
www.krainaeventy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMój początkujący blog! Zapraszam do komentowania