Szukam mojego constans
Czegoś tak stałego, jak niezrozumienie
Do zadań z fizyki
Wynikającego z próby obliczenia
Wartości, która jest tak stała
Że nie ma potrzeby jej obliczania
Szukam gęstości wody
Albo jej wagi
Nadal pamiętam, litr i kilogram
Ale to każdy wie, o to nigdy nikt cię nie pyta
To jest niezmienne i jasne
Właśnie dlatego
Szukam mojego constans
Szukam wartości, która nie da się podzieleniu
Zmianie strony w równaniu
Która sprosta minusowi
Moja stała może być prosta
Niemożliwa do zapomnienia
(Wszyscy takie lubią)
Moja własna constans
Pod światłem taka sama jak w ciemności
Której nic nie zaskoczy
Ale na razie tyle obliczeń
Korzystam ze wzorów
ale one nie dają satysfakcji
Wyniki wychodzą złe
Niezgodne z odpowiedzią
Szukam mojego constans, bo
Ono nie potrzebuje odpowiedzi
Ono jest odpowiedzią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz