Strony

niedziela, 1 marca 2015

'Cause it's all about fashion, baby

Niedziela wieczór. Podręczniki zamknięte, oczy nadal podkrążone, czuć kwiatowy balsam do ciała. Bezczas. Jutro znowu bieganina się zacznie, szkoła ruszy swoim zwyczajowym rytmem, po to aby złapać oddech w kolejny piątek.
Dawno nie dodałam, żadnego wpisu. Po tym tygodniu powinno się to poprawić. Stwierdziłam również, że mój artykuł Read&Watch jest wyjątkowo nieskładny i obraża utwory, które opisuje złym stylem wypowiedzi.
Mamy czas, wdech, uśmiech.
Moja decyzja.
Blog stanie się trochę bardziej "modowy". Nie mam weny na żadne opowiadani, więc to na razie odłożę. Pobawię się za to w codzienne stylizacje, może spotęguje to ilość postów. Trzymajcie kciuki.




Wierzę w modę, wierzę, że to co ubieramy jest częścią nas. Że jest sztuką. Nie musi kosztować wielkich pieniędzy i nie musi oznaczać cotygodniowych zakupów. Moda to wyobraźnia. To sposób w jaki zestawiasz to, co masz. To matematyka i ilość obliczeń- ile rzeczy do siebie pasuje.
Moda to TY. To ty rządzisz.

Na początku otwórz swoją szafę. Możesz pożegnać się z bluzką, którą dostałaś, ale nie za bardzo przypadła ci do gustu. Spodnie, które pogrubiają twoje uda, dlatego ciągle leżą na dnie też powinny stamtąd wyjść. Wszystko posortuj- skarpety do skarpet, spódnice do spódnic. Twoja garderoba mówi o tobie więcej, niż się spodziewasz. Dbaj o nią.

Gdy pomachałaś już ubraniom, które nie nosisz pomyśl. Co z czym nosisz. Dlaczego? Przecież może być inaczej. Sama decyduj i zmieniaj. Nie masz jeszcze pracy, dzieci, zobowiązań. Możesz nosić to, co ci się podoba.

To był początek, nasza przygoda dopiero się zaczyna :)
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz