Dotyczy odpisywania na smsy.
Drodzy koledzy!
Jeśli dziewczyna jest na tyle zdeterminowana, żeby pisać do was pierwsza- BŁAGAM nie uraczajcie jej dwuwyrazową odpowiedzią. Tworzenie zdania nie podraża kosztu wiadomości. Jeśli ta dziewczyna przez cały dzień bije się z myślami czy do was napisać odpisywanie jednym słowem (lub totalna ignorancja) wpływa tylko na samoocenę.
Wierzcie mi, to nie jest dobry wpływ.
A wiecie co jest najgorsze?
Jedynym chłopakiem, który odpowiada pełnymi zdaniami jest mój przyjaciel.
A On pisze 'no może'.
A ja jestem do tego przyzwyczajona.
Czujesz się"zdepresowana"? Popatrz na mnie - mało ludzi mnie w pełni akceptuje czy nawet po części, ja muszę ich ignorować. Życie zmusiło mnie do wytworzenia systemu obronnego - optymizmu i nadziei na spełnienie marzeń. Marzeń, które są niemożliwe.
OdpowiedzUsuńAle i tak... rozumiem Cię, ale pewnie pomyślisz "nie, nie rozumiesz mnie".
OdpowiedzUsuńJa też czuję się dziwnie, kiedy to ja zaczynam rozmowę, ale przecież czasem trzeba się przełamać ;)
OdpowiedzUsuńDość nietypowy pomysł na posta - Brawo! xd
http://swiat-moimi-oczami-nr.blogspot.com/