Strony

piątek, 25 kwietnia 2014

"Naj­le­piej widzę, kiedy zam­knę oczy"

Wczoraj, tj. 24 kwietnia zmarł znakomity polski poeta- Tadeusz Różewicz. Uważam, że jego utwory były szczere. Lekko sarkastyczne, pokazane z perspektywy uważnego obserwatora, skłaniające do refleksji. Na konkursie recytatorskim mówiłam jeden z jego wierszy- "Głosy niepotrzebnych ludzi"
Głosy niepotrzebnych ludzi

Jeden z wielu Ja jeden z wielu ukryty wśród miliarda Wstydzę się że jestem 
Uczeni panowie profesorowie Vogt Burch i inni mówią że miliard ludzi jest na świecie niepotrzebny Za dużo jest ludzi więc człowiekowi wstyd że żyje 
Tyle tego biali żółci czarni czerwoni wszyscy chcą jeść ubierać się oddychać kochać 
Ach oni mają sny marzenia oni mają pragnienia oni walczą powstają Więc co zrobimy z tym miliardem martwią się panowie Vogt Burch i inni Co zrobimy z tym i z tymi 
Co zrobicie z tym chłopcem który wkleja do szarego zeszytu czerwony liść dębu z tym który trzyma w dłoni jabłko i z tym który biegnie przez łąkę który leci przez gwiazdę śniegu 
Co zrobicie z moim ojcem i matką 

co zrobicie 
co zrobicie z tym miliardem niepotrzebnym.

Nie będę się rozpisywać na temat jego życia ani wklejac jego wierszy. Po prostu ten jest dla mnie ważny. Rozumiem jego przesłanie i w zupełności się z nim zgadzam.
Na koniec tylko parę cytatów:

"Ka­leczą się i dręczą mil­cze­niem i słowa­mi jak­by mieli przed sobą jeszcze jed­no życie."
"Po­lity­ka zmieni się w kicz, miłość w por­nogra­fię, mu­zyka w hałas, sport w pros­ty­tucję, re­ligia w naukę, nauka w wiarę."
"Czy można pisać
o miłości
słysząc krzyki
zamordowanych i pohańbionych
czy można pisać
o śmierci
patrząc na twarzyczki
dzieci"







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz